W ostatniej kolejce ligowej zawodnicy z Wielkopolski przegrali w Łodzi 88:94. Mimo porażki, z bardzo dobrej strony zaprezentował się Djordje Micić, który był liderem PBG Basketu. - W Poznaniu mają bardzo dobrego rozgrywającego. W ostatnim spotkaniu zdobył 33 punkty. To solidna ekipa - ocenia środkowy Kotwicy Darrell Harris.
Zawodnicy trenera Miliji Bogacevicia są pewni 12. pozycji na koniec sezonu, natomiast zawodnicy trenera Tomasza Mrożka na pewno skończą sezon na 9. miejscu. W związku z tym obie drużyny zagrają bez presji. - Czujemy się dobrze, jesteśmy pozytywnie nastawieni. Fajnie by było skończyć sezon mocnym akcentem. Nie mogę się doczekać najbliższego spotkania - dodaje Harris.
Jeśli chodzi o kołobrzeżan, to zespół jest ciągle trapiony kontuzjami. Ostatnio nie mógł wystąpić Demetrius Brown i dopiero w ostatniej chwili okaże się czy skrzydłowy wystąpi w sobotę. Mimo przeciwności, trener Tomasz Mrożek docenił postawę swoich zawodników po przegranych derbach w Koszalinie (68:85). - Stawialiśmy opór, byliśmy osłabieni brakiem Demetriusa Browna, to było widoczne. Rotowaliśmy tym składem, który mamy. Jestem zadowolony z chłopców, że się nie poddali, że walczyli do końca, pomimo tego, że przewaga koszalinian urosła w pewnym momencie do 20 punktów. Pozytywnie oceniam występ swoich zawodników, gratuluje im i dziękuję - mówił na konferencji prasowej w Koszalinie Tomasz Mrożek.
Mimo że spotkanie nie będzie toczone o wielką stawkę, kołobrzeżanie są zmobilizowani, aby odnieść kolejne zwycięstwo przed własną publicznością. - To spotkanie traktujemy jak każde inne, chcemy wygrać. W każdym meczu w tym sezonie chcieliśmy odnieść zwycięstwo. Aby tego dokonać musieliśmy grać twardo przez 40 minut, musieliśmy walczyć. Oprócz chęci wygrywania należy pamiętać o dobrej obronie, intensywnej grze. Nie jest ważne na którym miejscu jesteśmy, ważne jest, aby grać swoją koszykówkę - mówi rozgrywający Kotwicy Oded Brandwein.
W tegorocznych starciach Kotwicy z PBG Basketem, dwukrotnie lepsi okazali się gracze z Poznania, kiedy grali u siebie. Czarodzieje z Wydm odnieśli zwycięstwo w Hali Milenium, pewnie pokonując wtedy rywala. Ciężko wskazać jednoznacznego faworyta, ponieważ nie wiadomo w jakim składzie wystąpi Kotwica w związku z kontuzjami, natomiast PBG Basket posiada minimalnie szerszą rotację, co może mieć wpływ na końcówkę meczu. Z pewnością o wyniku spotkania zdecyduje dyspozycja dnia, a także motywacja, aby jak najlepiej zakończyć rozgrywki.
- Chciałbym w tym ostatnim spotkaniu swoim dobrym występem móc podziękować kibicom za całoroczne wspieranie nas. Chciałbym także zaprezentować się z dobrej strony dla całej organizacji, dla trenera Mrożka, dla prezesa. Wierzyli we mnie, sprowadzili mnie tu, dali mi szansę, możliwość gry tutaj. Ten ostatni występ jest dla tych wszystkich osób, które wymieniłem. Bardzo ważne będzie, aby zakończyć rozgrywki wygraną w domu - kończy Oded Brandwein.
Spotkanie odbędzie się w sobotę, 14 kwietnia o godzinie 19 w kołobrzeskiej Hali Milenium.