Przed PBG Basket - AZS: Ostatnia prosta
fot. Jacek Imiołek

,

Lista aktualności

Przed PBG Basket - AZS: Ostatnia prosta

Po zwycięstwie w Warszawie, koszykarze PBG Basketu w najbliższej kolejce podejmować będą AZS Koszalin. Spotkanie z pewnymi już awansu do play-off Akademikami będzie dla poznaniaków ostatnią w tym sezonie szansą na zaprezentowanie się przed własną publicznością.  

 

,

Nietrudno jest wskazać faworyta sobotniej konfrontacji. AZS Koszalin w drugim etapie rozgrywek nie zawiódł i razem ze Śląskiem Wrocław zdecydowanie przewodzi stawce w dolnej części tabeli Tauron Basket Ligi. Koszykarze prowadzeni przez Andreja Urlepa wygrali 9 z ostatnich 11 rozegranych spotkań, tym samym zapewniając sobie awans do fazy play-off.

Drużyna z Koszalina ma jednak o co walczyć. Dwie wygrane ze Śląskiem Wrocław sprawiły, że ciągle możliwe jest zajęcie przez Akademików 7. miejsca przed ćwierćfinałem TBL. Aby jednak tak się stało, zespół trenera Urlepa wygrywać musi już do końca, jednocześnie licząc na potknięcia Śląska.
- Zdecydowanym faworytem jest oczywiście AZS Koszalin, jednak myślę, że możemy ich zaskoczyć. Oni ciągle jeszcze walczą o jak najwyższe miejsce przed play-off, jednak nie zamierzamy im tego ułatwiać. W ostatnim naszym spotkaniu zagraliśmy naprawdę dobrze i gdyby nie rewelacyjna postawa Montgomery'ego wynik byłby zupełnie inny - uważa kapitan poznaniaków Djordje Micić.
Koszykarze PBG Basketu do ostatniego meczu na własnym parkiecie podchodzą podbudowani zwycięstwem nad AZS Politechniką Warszawską. - Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, ponieważ przeciwnik trafiał za trzy niemalże z każdej pozycji. Po przerwie staraliśmy się kontynuować założenia przedmeczowe, a oni nie byli w stanie dostosować się do naszego tempa. Dlatego to my okazaliśmy się lepsi - uważa poznański rzucający obrońca Jakub Nowak.
To właśnie Nowak był bohaterem ostatnich dni w poznańskim zespole. 23-letni obrońca w meczu ze Śląskiem Wrocław pokazał swój nieprzeciętny talent strzelecki. Niewiele dotychczas grający zawodnik, ubiegłotygodniowy mecz rozpoczął w pierwszej piątce. Nowak szybko udowodnił swoją wartość, trafiając aż sześć razy z rzędu za trzy punkty. - Jeżeli mam czyste pozycje i dostaję podania, tak jak było w meczu ze Śląskiem, to jestem w stanie seryjnie trafiać za trzy punkty. Mam nadzieję, że to nie jest ostatni taki mecz - mówił po meczu sam zainteresowany.
Historia tegosezonowych pojedynków obu drużyn jest dla PBG Basketu bezlitosna. Wszystkie trzy mecze zakończyły się wygraną zespołu z Koszalina, który tylko w pierwszym, rozegranym jeszcze w październiku, spotkaniu pozwolił sobie na nerwową końcówkę. Wyjątkowo dobrze w konfrontacjach z prowadzonymi przez trenera Miliję Bogicevicia poznaniakami prezentuje się George Reese. Od lat grający w Polsce Amerykanin w meczach z PBG Basket notuje średnio ponad 17 punktów, co jest wynikiem wyraźnie lepszym od jego przeciętnych występów.
- Nie przygotowujemy się pod konkretnego zawodnika, bo w przypadku AZS Koszalin nie ma to większego sensu. Jest tam kilku świetnych koszykarzy, z których każdy może wziąć na siebie odpowiedzialność. Musimy zagrać zespołowo, na najwyższych obrotach. Jeżeli będziemy skuteczni i przede wszystkim konsekwentni w realizacji założeń taktycznych, to mamy dużą szansę na zwycięstwo - zapowiada serbski rozgrywający Djordje Micić.
Pomimo odmiennych celów obu drużyn, spotkanie w Poznaniu zapowiada się interesująco. Koszalinianie ciągle wierzą w miejsce numer 7 po zakończeniu sezonu zasadniczego, natomiast PBG Basket walczy o swoje przetrwanie.  - Do końca jeszcze trzy mecze, tak więc nie odpuszczamy. Jesteśmy to winni kibicom - mówi Micić.
Początek spotkania w sobotę 7 kwietnia o godzinie 17.00 w HGS CityZen przy Drodze Dębińskiej w Poznaniu. Z okazji Świąt Wielkanocnych wstęp na mecz będzie bezpłatny.