Polski Cukier - Energa Czarni (1): Kluczowe trafienia Trottera
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Polski Cukier - Energa Czarni (1): Kluczowe trafienia Trottera

Polski Cukier Toruń dzięki kluczowym rzutom Obiego Trottera w ostatniej kwarcie pokonał Energę Czarnych Słupsk 78:72 w pierwszym meczu półfinałowym Polskiej Ligi Koszykówki. Transmisja spotkania nr 2 w sobotę od godz. 17.30 w Polsacie Sport.

Trochę lepiej to spotkanie rozpoczęli goście, którzy m.in. dzięki akcjom Davida Kravisha prowadzili 9:5. Polski Cukier cały czas starał się być jednak bardzo blisko i nie pozwalał rywalom odskoczyć w większym stopniu. Torunianie kilkakrotnie zbliżali się na jeden punkt – także w końcówce tej części meczu. Po trójce Kyle’a Weavera było tylko 17:18.

 

 

Pierwsze minuty drugiej kwarty dla zespołu trenera Jacka Winnickiego – po kolejnym trafieniu z dystansu Weavera miał cztery punkty przewagi. Sytuacja jednak właściwie co chwilę się zmieniała – starcie było niezwykle zacięte. Później jednak Polski Cukier znowu wychodził na prowadzenie 36:32 po akcjach Obiego Trottera. To nie robiło jednak wrażenia na słupszczanach, którzy dzięki Anthony’emu Goodsowi ponownie zdobyli przewagę. Ostatecznie jednak po rzutach Trotterowi to gospodarze wygrywali po pierwszej połowie 44:41.

 

 

W trzeciej kwarcie ekipa z Torunia budowała swoją przewagę – dzięki trafieniom Krzysztofa Sulimy i Cheikha Mbodja było 52:43. Odważnie grał Anthony Goods, ale było to trochę za mało na rozpędzonych gospodarzy. Później zaczął mu pomagać Grzegorz Surmacz i to właśnie dzięki niemu Energa Czarni zbliżyła się na trzy punkty. Ostateczny wynik po 30 minutach to 60:57.

Pięć punktów Łukasza Wiśniewskiego na początku ostatniej kwarty dawało większy spokój Polskiemu Cukrowi. Od tego momentu serię 9:0 zanotowali goście i dzięki temu ponownie wszystko się zmieniało! W kolejnych akcjach nie do zatrzymania był jednak Obie Trotter, a to pozwalało torunianom ponownie kontrolować mecz. To był kluczowy moment starcia – ostatecznie zespół trenera Jacka Winnickiego zwyciężył 78:72.