Początek spotkania nie był zbyt udany dla drużyny z Energa Basket Ligi. Rosyjska ekipa po 10 minutach prowadziła już 15 punktami i wydawało się, że będzie kontrolowała wydarzenia na parkiecie. W drugiej kwarcie świetnie radził sobie Żeljko Sakić, pomagał mu też Darko Planinić, a Stelmet Enea po 20 minutach przegrywał zaledwie dwoma punktami. Kluczowa była trzecia kwarta. Zespół trenera Igora Jovovicia zatrzymał gospodarzy na zaledwie pięciu punktach, a w końcówce tej części spotkania zanotował serię 11:0. Również w ostatniej kwarcie goście pokazali skuteczną koszykówkę, co pozwoliło im na zwycięstwo 92:72.
Parma Perm - Stelmet Enea BC Zielona Góra 72:92 (29:14, 20:33, 5:22, 18:23)
Parma: Zukauskas 16, Brown 12, Bulanov 12, Lazarev 9, Blums 8, Kelly 3, Sheiko 3, Platunov 3, McLean 2, Zhmako 2, Shukhovtcov 2
Stelmet Enea: Planinić 19, Sakić 17, Hosley 15, Starks 9, Zamojski 9, Sokołowski 8, DeVoe 4, Hrycaniuk 4, Traczyk 3, Mokros 2, Koszarek 2, Humphrey 0
Z 14:29 na 92:72! Wygrywamy na wyjeździe z @parmabasket. Ostatnie punkty zdobywa Kacper Traczyk. Kłaniamy się! ✊ pic.twitter.com/NedznljVUn
— Stelmet Enea BC Zielona Góra???????? (@basket_zg) 5 kwietnia 2019