Stelmet Enea - Anwil (4): Remis! Będzie piąty mecz
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Stelmet Enea - Anwil (4): Remis! Będzie piąty mecz

Dopiero piąte spotkanie rozstrzygnie, która drużyna awansuje do wielkiego finału Energa Basket Ligi! Anwil w piątek wygrał w Zielonej Górze ze Stelmetem Eneą 88:87 i tym samym doprowadził do kolejnego remisu w serii półfinałowej. Decydujący mecz we Włocławku w poniedziałek o 17.45. Transmisja w Polsacie Sport Extra.

,

Stan rywalizacji: 2-2

Najważniejsze wydarzenia: Włocławianie rozpoczęli z ogromną energią i po kilku chwilach prowadzili 6:2. Później przewaga wzrosła nawet do dziesięciu punktów po zagraniu Josipa Sobina, ale zielonogórzanie odpowiedzieli na to serią 7:0. M.in. dzięki dobitce Pawła Leończyka jednak to Anwil po 10 minutach wygrywał 23:19. Goście drugą kwartę rozpoczęli od ośmiu punktów z rzędu i uciekali rywalom. Straty starali się zmniejszać James Florence i Vladimir Dragicević, ale zobaczyliśmy kolejną serię w wykonaniu ekipy trenera Igora Milicicia - tym razem aż 14:0 (trzy trójki Almeidy). Po pierwszej połowie było 51:34. Trójki Borisa Savovicia i Przemysława Zamojskiego zdecydowanie zbliżały Stelmet Eneę w trzeciej kwarcie - nawet na siedem punktów! Anwil się nie poddawał, a ważne rzuty trafiał m.in. Jarosław Zyskowski. Dzięki akcji 2+1 Josipa Sobina po 30 minutach było 72:60. W czwartej kwarcie mistrzowie nadal walczyli o korzystniejszy wynik, ale to włocławianie kontrolowali sytuację. Wydawało się, że kluczowe trójki rzucał Kamil Łączyński, ale gospodarze potrafili jeszcze zbliżyć się na cztery punkty po trafieniu Łukasza Koszarka. W samej końcówce pierwszą trójkę w sezonie trafił Vladimir Dragicević i mieliśmy remis! W ostatniej akcji faulowany był Ivan Almeida - trafił pierwszy rzut wolny, drugi spudłował, a to oznaczało zwycięstwo Anwilu 88:87! W poniedziałek decydujące starcie we Włocławku.

Najlepsi strzelcy: Ivan Almeida zanotował w tym meczu 20 punktów, 3 zbiórki i 3 asysty dla gości. Łukasz Koszarek rzucił 29 punktów dla gospodarzy.

Ciekawostka: Anwil po raz ostatni wygrał w Zielonej Górze w marcu… 2013 roku! Włocławianie przerwali więc pięcioletnią niemoc.

Statystyka: Rezerwowi zespołu z Włocławka rzucili 32 punkty. Dla porównania - w Stelmecie Enei zawodnicy wchodzący z ławki tylko osiem.