Dziemba występuje w zespole z Lublina od 2016 roku. W tym sezonie EBL zagrał w 18 spotkaniach, w których zdobywał średnio 4,6 punktu, 2,4 zbiórki i 1,1 asysty.
- Cieszę się, że zostaje w TBV Starcie, ponieważ dobrze czuje się w tym klubie. Obie strony były zainteresowane przedłużeniem umowy, więc nie widzę powodów, by coś zmieniać jeśli wszystko dobrze funkcjonuje - mówi na oficjalnej stronie klubu Mateusz Dziemba.
Mirković to zawodnik doskonale w Polsce znany. W trakcie swojej kariery grał już w klubach ze Starogardu Gdańskiego (pięć sezonów), Zielonej Góry i Radomia. Ostatnio w Energa Basket Lidze dla ekipy TBV Startu zdobywał średnio 8,9 punktu, 4,5 zbiórki i 1,3 asysty na mecz.
- Klub, w którym grałem przez ostatni rok zawsze jest dla mnie pierwszą opcją przy wyborze pracodawcy na kolejny sezon. Lepiej zostać tam, gdzie ludzie cię już kojarzą i nie musisz startować od zera. Poza tym, mam już trochę lat. Chciałem zostać w TBV Starcie, bo zrobiła się tu dobra atmosfera. Wydaje mi się, że następny sezon będzie jeszcze lepszy. Słyszałem, że dużo chłopaków myśli podobnie jak ja, także liczę na to, że większość zespołu również tu pozostanie. A wtedy możemy się spodziewać sukcesu - mówi Uros Mirković.