Stelmet - Rosa: Rewanż za finał!
fot. fiolek.art.pl/Rosa

,

Lista aktualności

Stelmet - Rosa: Rewanż za finał!

W ostatniej kolejce sezonu zasadniczego na kibiców czeka wielki rewanż za zeszłoroczny finał Polskiej Ligi Koszykówki - Stelmet kontra Rosa! Koszarek czy Szymkiewicz? Gruszecki czy Sokołowski? Kto będzie lepszy? Transmisja w niedzielę od godz. 12.30 w Polsacie Sport Extra i IPLA.tv.

,

Stelmet jest już pewny drugiego miejsca po sezonie zasadniczym, więc w play-off zagra z drużyną, która będzie na siódmej pozycji. Sytuacja Rosy nie zależy od niej samej - o konkretnej lokacie tej ekipy zadecyduje dopiero ostatnia kolejka. Zwycięstwo zespołu trenera Wojciecha Kamińskiego może pomóc w uniknięciu najsilniejszych rywali już na etapie ćwierćfinału.

Obie drużyny spotkały się już w tym sezonie dwukrotnie. W październiku, w meczu o Superpuchar Polski, lepsza w Zielonej Górze okazała się Rosa, która zwyciężyła 81:77. Wtedy aż 30 punktów rzucił Tyrone Brazelton (pożegnano się z nim w trakcie sezonu). W meczu ligowym rozgrywanym w Radomiu do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka. W niej minimalnie wygrał Stelmet, ostatecznie triumfując 66:65. Kluczowe punkty zdobył wtedy Łukasz Koszarek.

 

 

I to właśnie starcia reprezentacyjnego rozgrywającego z Danielem Szymkiewiczem i Ryanem Harrowem mogą być najważniejsze w najbliższym spotkaniu. Koszarek ciągle potrafi trafiać istotne rzuty, a w tym sezonie jeszcze bardziej skupia się na kreowaniu kolegów. Szymkiewicz z kolei po powrocie po kontuzji pokazał, że potrafi zagrać świetnie w ataku (szczególnie szybkim), a w dodatku jest chwalony za defensywę. Harrow już został okrzyknięty “magikiem” ze względu na jego spore umiejętności techniczne.

Ważnym ogniwem Rosy jest niezmiennie Michał Sokołowski, który ciągle imponuje efektownymi wsadami i pewnością siebie. To prawdziwy lider drużyny z Radomia. Teraz jego głównymi rywalami będą Karol Gruszecki oraz Thomas Kelati. Najważniejszą bronią obydwu są rzuty z dystansu, chociaż ten pierwszy lubi też mocne wsady. Od marca kontuzję leczy Przemysław Zamojski, choć mówi się, że jest coraz bliższy powrotu do gry.

 

 

Na pewno to będzie też mecz z podtekstem dla Igora Zajcewa. Ukrainiec w poprzednim sezonie zdobywał srebrne medale z Rosą, ale przed obecnym sezonem zdecydował się dołączyć do Stelmetu. Rozegrał tam jednak zaledwie dziewięć spotkań i przeniósł się do ligi hiszpańskiej. W ekipie ICL Manresa również nie zagrzał długo miejsca. W lutym wrócił do Radomia - gra teraz lepiej niż na początku sezonu, ale nie jest już tak ważny, jak w poprzednich rozgrywkach.

Ukrainiec wspierany przez byłego zawodnika klubów NBA Darnella Jacksona będzie grał głównie przeciwko Adamowi Hrycaniukowi i Vladimirowi Dragiceviciowi. Szczególnie Czarnogórzec jest niezwykle groźny w ataku - mimo że całkowicie zrezygnował z rzutów z dystansu. Ciągle jednak jego skuteczność w rzutach bliżej kosza oraz akcje typu pick’n’roll z Łukaszem Koszarkiem robią spore wrażenie.

Początek spotkania Stelmet BC Zielona Góra - Rosa Radom w niedzielę o godz. 12.40. Transmisja w Polsacie Sport Extra i IPLA.tv od godz. 12.30.