Finał, mecz 3: Co wydarzy się w Radomiu?
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Finał, mecz 3: Co wydarzy się w Radomiu?

Finałowa rywalizacja w Tauron Basket Lidze przenosi się do Radomia. Czy Rosa przed własną publicznością będzie potrafiła zaskoczyć Stelmet? Mecz nr 3 już we wtorek 31 maja o godz. 20.00. Transmisja w Polsacie Sport News.

,

Drugie spotkanie w wielkim finale TBL było pod całkowitą kontrolą zielonogórzan. Zespół trenera Saso Filipovskiego już w pierwszej kwarcie odskoczył rywalom na 11 punktów przewagi, a później ją powiększał. Rosa miała swoje dobre momenty, ale tym razem zabrakło wsparcia dla Michała Sokołowskiego (13 punktów). Stelmet wygrał 70:51, a najlepszym strzelcem ponownie był Dee Bost z 15 punktami.

- Nie mogliśmy znaleźć swojego rytmu. Praktycznie od pierwszej kwarty byliśmy tylko tłem dla Stelmetu. Trochę wpływ na to miał na to ten pierwszy mecz, który kosztował nas bardzo dużo sił. Było widać, że tej energii brakuje. Szkoda, że nie udało nam się wygrać w Zielonej Górze. Jedziemy na dwa mecze do Radomia. Mam nadzieję, że tam łatwo skóry nie sprzedamy, będziemy grać dużo lepiej - mówił trener Rosy Wojciech Kamiński.

Co było kluczem do zwycięstwa Stelmetu? Na pewno zbiórki, szczególnie te ofensywne. To właśnie one pozwalały mistrzom Polski na proste ponawianie akcji. Ważnym elementem były też rzuty z dystansu. Zielonogórzanie co prawda trafili tylko dwie trójki więcej od rywali, ale jednocześnie byli dużo bardziej skuteczni (Stelmet - 37,5 proc., Rosa - 25 proc.). Gospodarze wykorzystali przewagę swojego parkietu - to było już 44. zwycięstwo z rzędu w TBL w hali CRS.

- Wygraliśmy dwa mecze u siebie - tak jak sobie założyliśmy. Teraz będzie trochę ciężej na trudnym terenie w Radomiu. Tam nie będzie już tak wielu naszych kibiców, którzy pomogli nam szczególnie w pierwszym meczu. Musimy jeszcze bardziej się skoncentrować i powalczyć, bo na wyjeździe na pewno nie będzie łatwo - powiedział Karol Gruszecki ze Stelmetu.

Rosa dwa razy w tym sezonie pokonywała Stelmet, również w Radomiu po dogrywce (88:86). Aby dokonać tego w wielkim finale radomianie muszą uruchomić w ataku C.J. Harrisa, który po powrocie po kontuzji nie jest tym samym zawodnikiem. Ważna będzie także forma strzelecka Toreya Thomasa oraz Michała Sokołowskiego, a także twarda obrona przeciwko świetnie grającemu Dee Bostowi.

- Stelmet zrobił to, o co walczył przez cały sezon. Miał przewagę własnego parkietu i ją obronił. Musimy zrobić to samo w Radomiu. Chcemy być tak samo agresywni jak Stelmet i zrobić wszystko, żeby wyrównać stan rywalizacji - zapowiada Robert Witka z Rosy.

Stelmet prowadzi 2-0 w serii do czterech zwycięstw. Mecz nr 3 we wtorek 31 maja o godz. 20.00 w Radomiu. Transmisja w Polsacie Sport News.

Terminarz serii finałowej TBL:

mecz 1: Stelmet Zielona Góra – Rosa Radom 86:80 (po dwóch dogrywkach)
mecz 2: Stelmet Zielona Góra – Rosa Radom 70:51
mecz 3: Rosa Radom – Stelmet Zielona Góra, wtorek, 31 maja, godz. 20.00 - transmisja w Polsacie Sport News
mecz 4: Rosa Radom – Stelmet Zielona Góra, czwartek, 2 czerwca, godz. 20.00 - transmisja w Polsacie Sport News (studio od godz. 19.40)
ew. mecz 5: Stelmet Zielona Góra – Rosa Radom, poniedziałek, 6 czerwca, godz. 20.00 - transmisja w Polsacie Sport News (studio od godz. 19.40)
ew. mecz 6: Rosa Radom – Stelmet Zielona Góra, środa, 8 czerwca, godz. 20.00 - transmisja w Polsacie Sport News (studio od godz. 19.40)
ew. mecz 7: Stelmet Zielona Góra – Rosa Radom, piątek, 10 czerwca, godz. 17.00 - transmisja w Polsacie Sport News (studio od godz. 16.40)