Rosa - Anwil: Faworyt? Nie ma!
fot. fiolek.art.pl/Rosa

,

Lista aktualności

Rosa - Anwil: Faworyt? Nie ma!

Rosa i Anwil to bardzo wyrównane zespoły, więc w tej serii półfinałowej można spodziewać się nawet kompletu pięciu meczów. Radomianie walczą o największy sukces w historii klubu, natomiast zespół z Włocławka chce przypomnieć swoim kibicom o “złotych” czasach. Kto wypełni swój cel? Początek rywalizacji już w czwartek 12 maja o godz. 20.00. Transmisja w Polsacie Sport News.

,

Terminarz (transmisje w Polsacie Sport News):

mecz 1: Rosa Radom - Anwil Włocławek, czwartek, 12 maja, godz. 20.00
mecz 2: Rosa Radom - Anwil Włocławek, sobota, 14 maja, godz. 20.00
mecz 3: Anwil Włocławek - Rosa Radom, wtorek, 17 maja, godz. 20.00
ew. mecz 4: Anwil Włocławek - Rosa Radom, czwartek, 19 maja, godz. 17.50
ew. mecz 5: Rosa Radom - Anwil Włocławek, niedziela, 22 maja, godz. 20.00

Bilans w sezonie zasadniczym: 1-1 (92:89 po dogrywce dla Anwilu we Włocławku, 68:54 dla Rosy w Radomiu)

Średnia zdobywanych punktów: Rosa - 75,7; Anwil - 78,5

Średnia traconych punktów: Rosa - 69; Anwil - 69,3

Najważniejsze pojedynki: C.J. Harris kontra David Jelinek; Michał Sokołowski kontra Bartosz Diduszko

Liderzy: Rosa - C. Harris (15,5 punktu na mecz); Anwil - David Jelinek (17,6 punktu na mecz)

Przewagi Rosy: Nieobliczalni młodzi gracze oraz doświadczony Torey Thomas. Trener Wojciech Kamiński lubi i potrafi korzystać z młodych zawodników. Dużo minut i ważne zadania ma Daniel Szymkiewicz, a szansę na pokazanie się otrzymują też urodzeni odpowiednio w 1995 i 1993 roku Damian Jeszke oraz Łukasz Bonarek. Ci dwaj ostatni znani są przede wszystkim ze swoich trójek. Torey Thomas z kolei doskonale radzi sobie w roli lidera zespołu, zawodnika do którego piłki trafiają w kluczowych momentach. Amerykanin powrócił do Tauron Basket Ligi po kilku latach przerwy i pokazuje, że nadal potrafi grać tak, aby jego drużyna walczyła o najwyższe cele.

Przewagi Anwilu: Silny obwód oraz pomysły w obronie trenera Milicicia. Zespół z Włocławka ma składzie niezwykłych strzelców. To nie tylko najlepszy rzucający Tauron Basket Ligi David Jelinek, ale także rewelacyjnie spisujący się w ćwierćfinałach, były reprezentant Serbii, Danilo Andjusić. Do tego grona musimy dodać też Michała Chylińskiego i Bartosza Diduszkę, którzy świetnie wypełniają swoje role. Trener Igor Milicić lubi zmieniać ustawienie swojego zespołu w defensywie, co przynosiło dotychczas bardzo dobre skutki. Dlatego możemy zobaczyć Anwil korzystający z różnych typów obrony strefowej, ale też grający skutecznie jeden na jednego. Co włocławianie przygotują na Rosę?