Najciekawszą częścią zajęć był mini-turniej trzech zespołów. Kapitanami poszczególnych drużyn byli oczywiście koszykarze Polpharmy. Wynik nie był sprawą najważniejszą, ale z dziennikarskiego obowiązku dodajmy, że najlepiej radziła sobie ekipa dowodzona przez Bartosza Bochno.
Na zakończenie spotkania uczniowie mieli możliwość zadawania pytań naszym gościom. "Radosną" lekcję basketu można uznać za udaną, o czym świadczy fakt, że po jej zakończeniu zadowoleni byli zarówno uczniowie, jak i nauczyciele.