Od początku spotkania rosyjski zespół pokazywał zdecydowanie bardziej skuteczną grę. Po rzutach wolnych Quintona Hosleya Stelmet przegrywał co prawda tylko 10:14, ale później serię 14:0 zanotował Lokomotiw. W pewnym momencie wygrywał nawet 31:12 po trafieniu Krunoslava Simona. Druga część spotkania nie zmieniła obrazu gry. Wicemistrzowie Polski momentami przegrywali 16 punktami, ale później przewaga gości zaczęła rosnąć. Po kolejnej trójce Simona zespół z Krasnodaru prowadził nawet 51:27.
Druga połowa była już zdecydowanie bardziej wyrównana, ale nie zmieniało to tak naprawdę sytuacji zespołu trenera Andrzeja Adamka. Lokomotiw kontrolował sytuację na parkiecie i ciągle utrzymywał prowadzenie w granicach 20 punktów. Ostatecznie goście wygrali 97:78.
Najlepszym strzelcem rosyjskiego zespołu był Derrick Brown z 23 punktami. W zielonogórskiej ekipie wyróżniał się Quinton Hosley – rzucił 14 punktów.
Stelmet Zielona Góra - Lokomotiw Kubań Krasnodar 78:97 (14:31, 15:20, 24:25, 25:21)
Stelmet: Hosley 14, Burtt 13, Koszarek 12, Johnson 11, Cel 11, Troutman 6, Zamojski 5, Hrycaniuk 4, Kucharek 2, Pełka 0, Chanas 0
Lokomotiw: Brown 23, Randolph 15, Simon 15, Kurbanov 12, Hendrix 10, Miles 6, Grigoryev 5, Voronov 5, Delaney 4, Balashov 2, Zubkov 0, Zhukanenko 0