7. kolejka II etapu według Romańskiego
fot. Wojciech Figurski/058sport.pl

Lista aktualności

7. kolejka II etapu według Romańskiego

Wydarzenia w Tauron Basket Lidze pędzą jak szalone i jeszcze przed wielkanocnym jajeczkiem czeka nas jedna kolejka. W tej numer ostatniej okazało się, że PGE Turów Zgorzelec jest nadal najmocniejszy. Adam Romański, komentator Polsatu Sport, opisuje wydarzenia 7. kolejki II etapu Tauron Basket Ligi.

NAJWAŻNIEJSZA INFORMACJA KOLEJKI. PGE Turów wygrywa w Sopocie. Po zwycięstwie nad Stelmetem Zielona Góra wicemistrzowie Polski ze Zgorzelca pokonali na wyjeździe Trefl Sopot, ciągle aspirujący do miejsca w pierwszej dwójce. Trener PGE Turowa Miodrag Rajković zrezygnował z eksperymentów z przeładowanym zawodnikami składem i zagrał najlepszymi, do pierwszej piątki wrócił Łukasz Wiśniewski. W trzeciej kwarcie Trefl prowadził 18 punktami, ale przegrał. Dziwić może mało rzutów za trzy w sopockim zespole - 5/10. W sobotę Trefl zagra w Zielonej Górze i jeśli przegra, to zostanie na trzecim miejscu.

NAJCIEKAWSZY MOMENT KOLEJKI. Decyzja w sprawie PGE Turowa. Tym razem o elemencie pozasportowym. Od kilku miesięcy toczyło się postępowanie dyscyplinarne w PLK w związku z podejrzeniem stosowania niedozwolonych metod podawania środków (warto podkreślić, że nie chodzi o zakazane środki, ale o metodę) przez fizjoterapeutę PGE Turowa Zgorzelec zawodnikom Damianowi Kuligowi i Tony'emu Taylorowi. Wszystko z powodu filmu nagranego zza okna i anonimowo umieszczonego w internecie. Po długich deliberacjach Sędzia Dyscyplinarny PLK, mecenas Sławomir Wasilewski, zdecydował, że kary nie będzie. A groziła zawodnikom dwuletnia dyskwalifikacja. Nie ma tu miejsca, żeby wchodzić w szczegóły, ale sprawa nie jest oczywista i w detalach zawiła. Zapewne wyląduje w kolejnej instancji, którą może być sąd przy Polskim Komitecie Olimpijskim w Warszawie lub przy Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim w Lozannie. Wydaje mi się, że skoro prawnicy oraz polscy i zagraniczni specjaliści od walki z dopingiem (w tej sprawie dostarczający dokumenty i występujący w roli prokuratorów) sami nie mają pewności, czy doszło do naruszenia czy nie (o czym świadczą ciągle zmieniające się dokumenty w tej sprawie), lepiej że wyroku skazującego nie ma. W przeciwnym wypadku zawodnicy nie zagraliby w play-off, a kolejna instancja mogłaby unieważnić karę, co uruchomiłoby lawinę nie do powstrzymania. O mistrzostwo Polski wszyscy zagrają więc w pełnych składach.

STATYSTYKA KOLEJKI. 10. Tyle rzutów z gry trafił w meczu z Kotwicą Kołobrzeg skrzydłowy Śląska Wrocław Radosław Hyży. 37-letni weteran nie spudłował w tym meczu ani razu, notując skuteczność z gry 10/10 i z wolnych 2/2. Te 10 trafionych bez pudła rzutów z gry to wynik tylko o jeden słabszy od rekordu PLK, który należy do Tomasza Jankowskiego (Nobiles Włocławek, 1998) i Jacka Olejniczaka (Start Lublin, 2003). Obaj trafili 11 na 11 rzutów z gry.

 

Całość na stronie polsatsport.pl